Śmigły Wilno

adam81w

Bronimy się przed polityką? Nie rozumiem.
Poza tym Śmigły Wilno był ok bo był klubem polskim z polskiego Wilna.

PS Piłsudskiego szanuję ale też nie do końca zgadzam się z jego "opcją".

Paulina

Wywnioskowałam tak czytając inne tematy. Gdzie większość użytkowników dystansowało się od wszystkiego co mogło by być związane z polityką.
W tamtych czasach zdecydowana większość klubów była Polska ale nie podoba mi się stawianie pomników za życia jak np klub Śmigły gdy marszałek Śmigły miał się dobrze czy też Piłsudski przyjeżdżający do Suwałk i otwierający szkołę imienia Piłsudskiego (sic!)

adam81w

Tutaj na forum skupiamy się na pomocy polskości na wschodzie. Polityka może być obecna ale schodzi na drugi plan. Chodzi o to, żeby pamiętać po co tu się jest. Jałowe dowalanie tej czy innej opcji może rodzić spory uniemożliwiające współpracę przy pomocy Polonii Wilno i Polakom na wschodzie. Mnie zależy na porozumieniu ponad podziałami, na działaniu kanałowym (zadaniowym) z ludźmi różnych opcji politycznych.

PS Uważam, że wielkim osobistościom się należy. Np. Małysz skakał na skoczni swojego imienia.

Paulina

Dla mnie to powiew Azji a z Małyszem to nie wiedziałam, że jest już skocznia jego imienia.

Żeby była jasność szanuję Śmigłego ale go nie lubię. Chyba wolno mi nie lubić jakiegoś klubu co? Wesoly

adam81w

Nie wolno.

Michal-Lemberg

Paulina

To akurat można uznać za rzecz wstydliwą nie sadzisz?

P.S
Kończę bo obiegamy od tematu, którym jest Śmigły Wilno.

Michal-Lemberg

kujawiak1910

Paulina

Kujawiak mamy taki kraj w którym większe emocje u rodaków wywołuje promocja w Tesco reszta się nie liczy, jest ważna tylko dla garstki. Jak wspominał Dmowski cecha narodową Polaków jest bierność i tak chyba zostało do dziś.

Szczerze mówiąc nie mam nic przeciwko upolitycznieniu klubów. Jestem nawet za. Wtedy wiem kibicujesz takiego klubowi to to to i to.. a nie bo 44 razy wygrał LM.
W takim Glasgoow Irlandczycy mają swój klub, lojaliści swój a Szkoci swój. Podobnie w Barcelonie Katalończycy mają FC a lojaliści Espanol. U nas natomiast w ogromnej mierze mamy kibiców sukcesu. Bardzo bym chciała żeby taki Śmigły istniał tylko, ze nie kibicowałabym mu. Panowie nie mogę lubić wszystkich klubów Mruga

kujawiak1910

Dzięki Piłsudskiemu Wilno znalazło sie w granicach odrodzonej Rzeczpospolitej,chwała mu za to a reszta to już kwestia dyskusji,dyskusji bez końca jak to zwykle w takich sytuacjach bywa.Z wielką radością zobaczyłbym derby Wilna w którym piłsudczykowski Śmigły zmierzyłby się z Polonią całkiem niepiłsudczykowską.

Paulina

To chyba jedyna rzecz, e której popieram marszałka (choć i tu nie do końca).
Z chęcią też bym się na takie derby wybrała. :wink:

Michal-Lemberg

Gdyby Wilno było nadal polskie, to trzymałbym kciuki za Śmigłego, w końcu Wojskowy Klub Sportowy. Co do "upolitycznienia" klubów - dla mnie byłby to raczej kiepski pomysł. W moim odlschoolowym umyśle jest podział na dzielnice, blokowiska, ulice a nie to, czy jest się za tymi czy tymi. Skoro wszyscy kumple na danej "parafii" w Krakowie są (np.) za Cracovią, to niby czemu miałbym sympatyzować z Wisłą i nie mieć życia na podwórku? Po co mama/kobieta miałaby codziennie wystawiać przed moim powrotem ze szkoły/pracy doniczki w oknie?

Paulina

Może nie każdy lubi owczy pęd. Gdyby na twoim podwórku wszyscy kibicowali klubowi żydowskiemu ty też?

Michal-Lemberg